Burzymy Bastylię
Ten wpis to odświeżany kotlet sprzed lat. Przypominam go w związku ze śmiercią Tomka. Siedzimy z Tomkiem na Placu Bastylii i pijemy bordeaux, a Tomek – be...
Noworoczne życzenia
Ten wpis to odświeżany kotlet sprzed lat. Przypominam go w związku ze śmiercią Tomka. Dostałem kiedyś od Tomka życzenia noworoczne mailem. Były proste, może naw...
Zwięzły kontrakt
Ten wpis to odświeżany kotlet sprzed dwunastu lat. Przypominam go w związku ze śmiercią Tomka. Podpis Tomka na ilustracji na pozycji ósmej. Papierkologia w szko...
Wschód słońca w Kołobrzegu
Ten wpis to odświeżany kotlet sprzed dziesięciu lat. Przypominam go w związku ze śmiercią Tomka. Odwożę chłopaków na pociąg do Kołobrzegu na festiwal muzyki klu...
Początek sierpnia z Andrzejem
Ten wpis to odświeżany kotlet sprzed siedmiu lat. Przypominam go w związku ze śmiercią Tomka. Początek sierpnia spędziłem z Andrzejem Bursą. Chodziliśmy na spac...
Duma z Michała
Ten wpis to odświeżany kotlet, mój sylwestrowy wpis o Michale sprzed sześciu lat. Przypominam go w związku ze śmiercią Tomka. Zuzanna, pies dziesięcioletni, prz...
Diabeł straszny – po piętnastu latach
Od dziś będę codziennie przypominać jeden archiwalny wpis, w którym jest mowa o Tomku. Niniejszy wpis to odgrzewany kotlet z 2008 roku. Niesamowite, ale wkrótce...
Prośba o opiekę
Wczoraj, 6 marca 2023, wskutek obrażeń w wypadku samochodowym w drodze z pracy, zmarł Tomek, bohater mojego wpisu sylwestrowego sprzed dziewięciu lat. Tomek był...
Pocztówka z Abbey Road
Ten wpis to moje nieudolne przeprosiny dla Dawida, za niewysłaną pocztówkę. Mam nadzieję, że mi wybaczy… Nawiasem mówiąc, moje zdjęcie z Abbey Road, jak p...