Dzieciaczki programują

Sylwek uczy dzieciaczki programowania. Tak mówi. Przypomina mi się to, gdy piszę mu coś głupiego, jak zwykle, a on mi odpisuje, że teraz nie ma czasu. Jest zajęty. Za cały komentarz wystarcza ukradkiem przez Sylwka zrobione zdjęcie, a na nim banda słodkich zuchów, którzy właśnie – pod kierunkiem Sylwka – odkrywają świat programowania. Świat tworzenia wszystkiego, co istnieje, świat bycia bogami. Tak przynajmniej widać po ich minach. Jeśli zastanawiałeś się kiedyś, jak wyglądają rozdziawione buzie albo wybałuszone oczy, na zdjęciu Sylwka jedno i drugie widać idealnie.

Dzieciaczki mają tak na oko po dziesięć lat, ale na zajęciach z Sylwkiem widać w nich moc, poczucie sprawczości, wiarę w celowość bycia tu, gdzie są. A przede wszystkim widać, że ci młodzi programiści czują się bohaterami, odkrywcami świata pełnego tajemnic i cudów, które przyjmują z otwartymi ramionami. Radośnie podekscytowani, z dumą czynią sobie ten świat poddanym. I żadne jabłko nie stanie im ością w gardle.

Nie przypominam sobie, kiedy ostatnio widziałem taką minę – choćby jedną – na swoich zajęciach. I nie chodzi bynajmniej o przedmiot. Dożyłem czasów, gdy to moi byli studenci są specjalistami od inspirowania innych, jeden z nich, Konrad, nawet napisał o tym książkę.

Nim Israfil zadmie w ostatnią trąbę, jeszcze niejeden młodszy czy starszy dzieciaczek rozdziawi buzię za sprawą moich byłych studentów. Ulicą Życzkowskiego w Czyżynach przechadza się po jednej stronie składający pod nosem głoski w zdania Dżibril, po drugiej można spotkać Azraela Sylwestra, a na szóstym piętrze budynku nieopodal siedzi też Malik, czyli ja. Malik robi po prostu swoją żmudną robotę, jak na naczelnika Gehenny przystało.

Sylwester to mój Anioł Azrael. Strzeże tablicy z kodem, który zgłębiają moi więźniowie, a który dla mnie jest niepojęty. Nie wierzę w życie wieczne, ale po mojej śmierci Sylwester będzie mieć władzę nad moją duszą, a raczej nad tym, co z niej zostanie. Będzie inspirował.

Coolio, Gangsta’s Paradise

Ten wpis jest częścią sylwestrowego cyklu, w ramach którego powstały już następujące odcinki:
– w Sylwestra 2012, o Łukaszu;
– w Sylwestra 2013, o Pawle;
– w Sylwestra 2014, o Tomku;
– w Sylwestra 2015, o Albercie;
– w Sylwestra 2016, o Dominiku;
– w Sylwestra 2017, o Michale;
– w Sylwestra 2018, o Wiktorze;
– w Sylwestra 2019, o Adamie;
– w Sylwestra 2020, o Maksymilianie;
– w Sylwestra 2021, o Przemysławie;
– w Sylwestra 2022, o Małgorzacie;
– w Sylwestra 2023, o Sylwestrze (niniejszy wpis);
wszystkie wpisy ilustrowane są moimi zdjęciami z dzieciństwa i piosenkami.
W Sylwestra 2024 roku ukaże się wpis o Pawle II.

Średniki

Dostałem wczoraj długiego maila od byłego studenta, programisty. Na koniec, w podsumowaniu, Marcin pisze:

Wyszedłem już z wprawy pisania, a każde zdanie najchętniej kończyłbym średnikiem.

Piękne. It really made my day.

Angielski komputerowy

Tradycyjnie, jak prawie co roku, udostępniamy kolejną odłonę naszej kultowej bazy słownictwa, stworzonej przed laty przez Wojciecha Ciępkę jako baza Supermemo. Baza ze słownictwem komputerowym, internetowym i programistycznym przeszła od tamtej pory prawdziwą metamorfozę, została udostępniona jako kurs na innych niż Supermemo platformach, poprawiona i rozbudowana.

W tym roku wyjątkowy wkład w rozwój bazy włożyły studentki drugiego roku informatyki stosowanej na Wydziale Mechanicznym Politechniki Krakowskiej, Aleksandra Jarczyk i Aleksandra Ogiela, które dodały polskie tłumaczenia do wszystkich haseł bazy. W ten sposób każde pojęcie jest teraz zdefiniowane po angielsku, ale także przetłumaczone.

Angielsko – angielska baza słownictwa komputerowego z polskimi tłumaczeniami pojęć jest obecnie dostępna w formie:

Google przed sesją

Im bliżej sesji, tym więcej zawsze maili, na które odpowiadać przychodzi z delikatnym zniecierpliwieniem. Szczególnie drażnią te, w których studenci pytają o rzeczy wcześniej z nimi samymi ustalone, dostosowane do ich własnych życzeń i preferencji, np. gdy umówisz się z nimi na specjalny, dodatkowy termin właśnie dla nich, ale oni sobie zapomną zapisać, kiedy. Albo gdy pytają o rzeczy ogólnodostępne dla każdego na stronie internetowej instytutu, na drzwiach przed pokojem konsultacji, w wiadomości wysłanej do nich na mail grupowy i udostępnionej na grupie w mediach społecznościowych.

Na jeden taki mail dziennie można odpowiedzieć, ale gdy ich przychodzi kilkanaście, coś może w człowieku pęknąć i cierpliwości zabraknie. A przecież nie każdy student ma ochotę rozsierdzić wykładowcę przed sesją lub w jej trakcie, nie każdy może sobie także pozwolić na taką bezpośredniość w stosunku do prowadzącego, jak Jakub z C2, który spytał mnie wczoraj, czy jestem szesnastoletnią dziewczynką przeżywającą rozterki z chłopakiem. Jest prosty sposób, by nie podpaść osobie, która ma Ci dać zaliczenie, i warto z niego skorzystać przed napisaniem maila.

Jeśli jesteś studentem innego kierunku niż informatyka stosowana, być może bardziej przemówi do Ciebie poniższa instrukcja.

Matematyka po angielsku

Pracując z podręcznikiem „English for Mathematics” wydanym przez Akademię Górniczo – Hutniczą w Krakowie nie raz i nie dwa ze zdumieniem odnotowałem, że wśród studentów zdarzają się sporadycznie tacy, którzy z większym zapałem mówią po angielsku o tym, dlaczego podzbiór liczb wymiernych może być ograniczony z dołu lub z góry liczbą niewymierną, albo jakie są konsekwencje tego, że liczba π jest liczbą przestępną, niż o pogodzie, podróżach albo gotowaniu. Autorki (Agnieszka Krukiewicz – Gacek i Agnieszka Trzaska) odwaliły kawał porządnej roboty i chociaż nie obyło się bez drobnych wpadek i błędów, czy to z ich strony, czy to na etapie składu i druku, wyłapywanie tych pomyłek przez studentów dostarcza im i lektorowi satysfakcji intelektualnej niespotykanej przy nauce języka ogólnego.
Jeszcze więcej frajdy sprawia praca ze skryptem, którego autorką jest moja koleżanka, Agnieszka Łyczko, i który został wydany w 2015 roku przez Studium Praktycznej Nauki Języków Obcych Politechniki Krakowskiej. Najlepszą rekomendacją dla tego skryptu jest moim zdaniem to, że pomagający przy jego pisaniu matematycy mówili, że sami się z niego dowiedzieli tego i owego… Do podręcznika dołączona jest płyta z nagraniami, a teksty wykorzystane w zadaniach sprawdzających rozumienie tekstu czytanego, są naprawdę wciągające i pełne matematycznej pasji.


Zainspirowani pracą ze słownictwem matematycznym na lektoracie języka angielskiego, studenci informatyki Wydziału Mechanicznego Politechniki Krakowskiej Sławomir Polak i Andrzej Zeżuła stworzyli ciekawą pomoc dydaktyczną wspierającą opanowanie matematycznej terminologii w języku angielskim. Jest to dwujęzyczna, polsko – angielska baza pojęć matematycznych do programu Supermemo UX. By z niej korzystać, należy ściągnąć i zainstalować darmowy program Supermemo UX, a następnie otworzyć w nim stworzoną przez nich bazę (pobrane archiwum należy rozpakować do jednego folderu, a następnie otworzyć plik course.smpak w Supermemo UX).
Baza to już nie tylko surowy leksykon polsko – angielski, hasła w przeważającej większości zostały wzbogacone o kontekst. W niektórych przypadkach są to ilustracje, w innych definicje, a czasami zdania, które należy uzupełnić tłumaczonym z języka polskiego słowem lub wyrażeniem.
Cudownie, że baza jest nadal rozwijana i doskonalona. W tym semestrze znaczący wkład w poprawienie tej bazy wnieśli studenci II roku studiów I stopnia, Michał Piątek i Maciej Rusek.




Stworzyliśmy również mechanizm pozwalający użytkownikom na zgłaszanie błędów merytorycznych w bazie i będziemy ją stale udoskonalać i korygować.
Przy okazji warto wspomnieć, że studenci Wydziału Mechanicznego stworzyli już więcej podobnych baz Supermemo i że będą je nadal rozwijać.

Zwięźle i z języczkiem

Z tęsknoty za grupami 11K1, 11K2, 21K7 i 41K8, jak też tylko nieco mniejszej tęsknoty za grupami 12K1 i 12K2, przypomnę, jak bardzo uwielbiam informatyków, o czym pisałem na początku grudnia. Okazuje się, że mistrzostwo jednoczesnej precyzji i małomówności można dostrzec już nie tylko w lokalnych ogłoszeniach o pracy adresowanych do nich i rozwieszonych na naszym kampusie, takich jak to, które sfotografowałem w ubiegłym roku, ale także w plakatach profesjonalnych headhunterów.

Angielski dla architektów

Bob Budowniczy ma pewnie w małym palcu wszystko, co jest w tej bazie, ale teraz każdy może mu dorównać. Bogdan Byczyński i Tomasz Dusik, studenci informatyki Wydziału Mechanicznego Politechniki Krakowskiej, stworzyli ilustrowaną bazę do programu Supermemo UX, zawierającą słownictwo polsko – angielskie związane z budownictwem i architekturą. By z niej korzystać, należy ściągnąć i zainstalować darmowy program Supermemo UX, a następnie otworzyć w nim stworzoną przez nich bazę (pobrane archiwum należy rozpakować do jednego folderu, a następnie otworzyć plik course.smpak w Supermemo UX).

Podobnie jak w przypadku bazy matematycznej, zapewniliśmy mechanizm do zgłaszania poprawek, a baza jest tylko jedną z wielu stworzonych i udostępnionych przez studentów Wydziału Mechanicznego. Już wkrótce kolejne.