Książki posegregowane

Kraków, przejście podziemne pomiędzy ulicą Szpitalną, czyli – w dużym uproszczeniu i dla laików – od Bramy Floriańskiej i Barbakanu, a placem Nowaka – Jeziorańskiego, czyli Galerią Krakowską i Dworcem Głównym. Tak jak w tunelach pod peronami i w dojściu na nie, także i tu są stoiska z książkami, takie krakowskie mini antykwariaty.
Zastanawia mnie, czy tłumy, które przechodzą tędy codziennie, nie zwracają w ogóle uwagi na etykietę w jednym z działów, czy też jest ona całkowicie obojętna im i ich estetyce. A może odpowiada ona dokładnie religijności tych ludzi? Mnie ta etykieta uderza i wydaje mi się równie egzotyczna, jak książki umieszczone w bezpośrednim sąsiedztwie.

IMG_20161111_153937