Angielski w logistyce

Kolejną pozycję w kolekcji naszych baz słownictwa dostarczył Patryk Zimny z bratem Arkadiuszem, a także dzięki wydatnej pomocy koleżanek i kolegów z roku, którzy wykonali nagrania do nowego kursu. Dwujęzyczna, polsko-angielska (z angielskimi definicjami i nagraniami audio) baza gromadzi ponad pół tysiąca słów i terminów z zakresu szeroko rozumianej logistyki, podzielonych na działy tematyczne związane z różnymi środkami transportu, magazynowaniem, dokumentacją logistyczną, kontrolą jakości i wieloma innymi.

Terminologia logistyczna zgromadzona przez Patryka i Arka dostepna jest obecnie jako:

Zrób to sam – po angielsku

Lata temu Marcin Rędziński i Michał Zawalski stworzyli bazę Supermemo ze słownictwem poświęconym majsterkowaniu. Młotki, śrubokręty, klucze i ponad 400 innych słów dotyczących warsztatu majsterkowicza w jednym kursie Supermemo UX. Nie udostępniliśmy go nigdy publicznie, aż do teraz, gdy studenci dużo młodszego roku informatyki stosowanej Wydziału Mechanicznego Politechniki Krakowskiej, Kamil Chwaszcz i Maciej Kański, zaktualizowali kurs, poprawiając błędy i udostępniając go na inne platformy.

Obszerny, polsko – angielski, ilustrowany kurs słownictwa z dziedziny DIY (do-it-yourself) jest obecnie dostępny jako:

Technical English 4

Po tym, jak niedawno udostępniliśmy udźwiękowioną wersję kursu słownictwa z podręcznika wydawnictwa Pearson, Technical English 3, z przyjemnością informuję, że studentki I roku informatyki stosowanej na Wydziale Mechanicznym Politechniki Krakowskiej, Marzena Bartyzel i Julia Korpała, zaktualizowały i zmigrowały na Anki (wraz z dźwiękiem i ilustracjami) analogiczny kurs dla korzystających z podręcznika Technical English 4.

Kilka lat temu używałem tego podręcznika ze studentami informatyki stosowanej i znaleźliśmy wówczas na Memrisie kurs zrobiony przez jakiegoś użytkownika, ale był niedokończony, a w dodatku pełen błędów, postanowiliśmy więc zrobić własny. Efekty przerosły moje najśmielsze oczekiwania. Nie twierdzę, że przygotowane przez nas materiały są idealne i nie da się ich już poprawić ani rozbudować, ale Michał Hadwiczak i Konrad Szlagor, dzisiaj już absolwenci naszego Wydziału, wykonali wtedy ogrom roboty, olbrzymie podziękowania należą się też ówczesnym studentom z grup C1 i C2 na drugim roku informatyki stosowanej za ich wkład merytoryczny. Wszystkie hasła są udźwiękowione, a znakomicie lektorzy to byli studenci: Agnieszka Droździel, Michał Juchnowicz i Jakub Nowak.

Opracowane narzędzia wspomagają zapamiętywanie słownictwa z podręcznika Technical English 4 na rozmaitych platformach. Przygotowany został nie tylko kurs Memrise, ale także jedna z najpiękniejszych i najbardziej funkcjonalnych baz Supermemo UX, jaką kiedykolwiek wykonali moi studenci (tu szczególne ukłony dla Michała).

Uporządkowane rozdziałami, wzbogacone o kontekst przy użyciu anglojęzycznych definicji słownictwo z podręcznika Technical English 4 jest dostępne jako:

Angielski dla krawców

Kamil Chwaszcz i Maciej Kański, studenci informatyki stosowanej Wydziału Mechanicznego Politechniki Krakowskiej, rozbudowali właśnie bazę krawiecką stworzoną przez obecnego studenta studiów drugiego stopnia, Arka Klisia, a także zmigrowali ją na nowe platformy (Memrise i Quizlet).

Nie mam zielonego pojęcia, co to jest fizelina, ścieg kryty albo na czym polega obrębianie. Jeśli jednak komuś terminologia tego rodzaju nie jest obca, a w dodatku chce podszlifować znajomość angielskiego słownictwa o tej tematyce, Arkadiusz Kliś stworzył znakomitą pomoc dydaktyczną – bazę Supermemo UX poświęconą krawiectwu, modzie i odzieży.

Baza – jak przystało na kurs językowy poświęcony tej właśnie dziedzinie – jest wykonana z dużą starannością i poczuciem estetyki, a także bogato ilustrowana. Ciekawe, czy nauka słownictwa krawieckiego stanie się modna dzięki bazie Arka. Nawiasem mówiąc, baza zawiera też idiomy w rodzaju „wyjść z mody” albo „pończochy, w których nie lecą oczka”.

Kurs słownictwa krawieckiego jest obecnie dostępny jako:

Niecenzuralny Memrise

Studenci II roku przekonali mnie do korzystania z Memrise’a. Dla mnie sporym odkryciem było to, że nauka języka (i nie tylko języka) może się odbywać w tak estetycznym, tak niezależnym od platformy interfejsie, a w dalszej kolejności to, jak wielu studentów używa tej aplikacji od lat, a nawet robi sobie w niej własne kursy. Dla części z nich z kolei sporym odkryciem było to, że wszystko, co podoba im się w Memrise’ie, od dwóch dekad jest w Supermemo, pod warunkiem, że wciśnie się odpowiedni klawisz funkcyjny i używa się odpowiedniej bazy.
Coś, co mnie w Memrise’ie zauroczyło, to jednak sprawa zupełnie drugorzędna z punktu widzenia algorytmu powtórek, metodyki nauczania i interfejsu. No bo na przykład w jakim podręczniku języka angielskiego nauczysz się takich rzeczy, jak z poniższych slajdów (a przecież to bardzo ważna wiedza w życiu):

Albo, na przykład, który podręcznik nie zawaha się nauczyć użytkownika tak fundamentalnego, kluczowego w życiu towarzyskim słownictwa, jak poniższe?

Na większości kursów nie nauczysz się nawet tak niewinnego pytania, jak to oto:

A propozycja w rodzaju poniższej na pewno nie padnie.

A konia z rzędem temu, kto w podręczniku używanym w polskiej szkole znajdzie tak niezbędny do życia zwrot, jak „Chce mi się sikać”…

Fakt, nie wszystkie powyższe memy pochodzą z oficjalnych kursów Memrise’a, ale większość, w tym ostatni, jak najbardziej.