Polski przywódca z Londynu

Sadiq Khan, burmistrz Londynu, opublikował dzisiaj kondolencyjnego tweeta w języku polskim. Szkoda, że z takiej okazji, ale tak oto człowiek stojący na czele społeczności będącej domem wspólnym wielu Polaków napisał tweeta sensownego, na poziomie i bez błędów ortograficznych czy interpunkcyjnych. Bardzo mi kogoś takiego w naszej rzeczywistości w kraju brakuje. Tragedia, do której doszło wczoraj w Gdańsku, była przewidywana i wieszczona przez wielu od dawna. Czy zrobiliśmy cokolwiek, by jej zapobiec, czy brnęliśmy ślepo niczym ćmy do lampy, by ziścić najczarniejsze scenariusze? Czy wyciągniemy z tej tragedii jakieś wnioski? Bardzo chciałbym nie wątpić w to, że nam się uda.

Kawałek historii

Wraz ze studentami niestacjonarnymi II roku transportu wystawiliśmy dzisiaj na charytatywnej aukcji Allegro na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zabytkowy skrypt do maszynoznawstwa z 1947 roku. Autor skryptu, Jan Korecki, pracował na Wydziałach Politechnicznych ówczesnej Akademii Górniczej w Krakowie. To piękny ślad historii zarówno Akademii Górniczo – Hutniczej, jak i Politechniki Krakowskiej.

Paradoksalnie, po tylu latach, książka nadal zawiera wiele aktualnej wiedzy na temat kół i turbin wodnych oraz silników wietrznych (to ostatnie sformułowanie ze strony tytułowej powtarza się w wielu miejscach w skrypcie, choć dzisiaj chyba mówimy „wiatrowych”). Bibliografia zawiera pozycje autorów nie tylko radzieckich, ale także niemieckich – z lat dwudziestych, trzydziestych i czterdziestych ubiegłego stulecia.

Ciekawa pozycja pokazująca, jak wydawało się skrypty uczelniane przy pomocy maszyn do pisania, tuż po II wojnie światowej. A przede wszystkim, okazja na wsparcie szczytnego celu. Syn mojej koleżanki, Emil, mimo złamania nogi nie poddał się i pracował dzisiaj jako wolontariusz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Nie szukaj wymówek, bądź jak Emil.

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy 2018

Podczas zakupów w Lidlu (pozdrowienia dla mojego ulubionego kasjera Michała) wsparłem już Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Pewnie jeszcze uda mi się dorzucić parę groszy dzisiaj i jutro.

Postanowiłem także pozbyć się futerału, który kupiłem przez pomyłkę na Allegro jakiś czas temu. Nie mam do niego opakowania, ale jest nieużywany, a w komplecie do niego jest szkiełko (niekontaktowe) na Motorolę E4 Plus.

Tak, oczywiście, ten wpis to jedna wielka farma linków. Futerał wyślę na własny koszt każdemu, kto zechce go kupić, ale Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zbierze – mam nadzieję – rekordową w swojej historii kwotę między innymi dzięki innym aukcjom, do których linkuję.