Kanibalizm w Małopolsce

Media ekscytują się ujęciem Kajetana Poznańskiego, kulturalnego i inteligentnego bibliotekarza z… Warszawy, którego policja wytropiła na Malcie, i to bynajmniej nie tej w Poznaniu. Kajetan Poznański zamordował swoją znajomą, a przy okazji spekulowania na temat motywu zbrodni dość dużo się ostatnio trąbiło o jego obsesji na punkcie jedzenia ludzkiego mięsa.
Tymczasem wystarczyło mi pójść do jednego z pobliskich sklepów, w którym nawiasem mówiąc dość często robię zakupy, i w którym pracuje kuzynka mojej sąsiadki, by ciarki przeszły mi po plecach. Wygląda na to, że koneserzy ludzkiego mięsa są bliżej nas, niż nam się wydaje.

2016-01-22 18.52.13

Desperacka dieta

Czy tylko ja, gdy czytam to ogłoszenie, mam nieprzyjemne skojarzenia z kanibalizmem i czuję, jak po moich plecach przechodzą ciarki?
Myślę coraz częściej o konieczności szukania pracy na coraz bardziej mi bliskiej obczyźnie (w przeciwieństwie do coraz bardziej obcej ojczyzny), ale tak zdesperowany, by dobrowolnie dać się zjeść, jeszcze nie jestem.