Zalogowani

Stary numer, a cieszy. Nie ma semestru, by coś takiego się nie stało. Starszy rok przychodzi na zajęcia w laboratorium komputerowym, a tu komputer niewylogowany, ba, przeglądarka otwarta, a w jej kartach otwarte portale społecznościowe, poczta i inne usługi kogoś z młodszego (przeważnie) roku, kto siedział tam chwilę temu.

I tak regularnie dostaję maile z adresów grupowych, w których – zazwyczaj – grupa prosi o jakieś dodatkowe testy, surowsze kryteria oceny, dodatkowe zadanie itp. Dzisiaj przeszedłem samego siebie, dostałem maila od studentów kierunku, którego w ogóle nie uczę.

To już nie pierwszy przypadek w tym roku, choć rok akademicki zaczął się dopiero dwa miesiące temu. Poprzedni przypadek był tak głośny, że dostałem od byłych studentów screeny i memy z moją konwersacją z innymi, tym razem faktycznie moimi studentami, którzy dostali lekcję od kolegów ze starszego roku. To bardzo miłe, że starsi studenci uczą młodszych podstaw bezpieczeństwa i prywatności. Jest to bardzo skuteczne.

Powiększenie maila z drugiego screenu: